Lider brytyjskiej partii pracy, Jeremy Corbyn, wystosował słowa poparcia dla terrorystów, które opublikował Hamas. Znalazł się on w ogniu krytyki z powodu popierania palestyńskich grup terrorystycznych.
Na Twitterze Hamasu czytamy:
„Oddajemy szacunek wspierającemu stanowisku Jeremy’ego Corbyna w stosunku do Palestyńczyków, ale kwestia objęcia stanowiska premiera jest wewnętrzną sprawą brytyjską i szanujemy wybór Brytyjczyków”
Brytyjskie media donoszą, że Corbyn ma powiązania z Hamasem. W 2012 roku udział w konferencji razem z Husamem Badranem, przywódcą zbrojnego ramienia Hamasu w północnej części terytoriów Zachodniego Brzegu, który zaplanował wiele ataków samobójczych podczas drugiej Intifady. Były szef biura politycznego Hamasu, Khaled Meshaal oraz Abdul Aziz Omar, skazany na wielokrotne wyroki dożywocia za przygotowywanie kamizelek z bombami dla zamachowców-samobójców, również brali w niej udział. Meshaal i Omar odsiadywali w przeszłości kary więzienia.
Corbyn pochwalał uwolnienie terrorystów Hamasu w 2012 roku w telewizji irańskiej. Dwa lata wcześniej porównał on izraelską blokadę strefy Gazy do oblężenia Leningradu podczas II wojny światowej. W 2014 roku pokazywał się publicznie z Maherem al-Taherem, członkiem Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny (LFWP). Miesiąc później LFWP zamordował brytyjskiego rabina w synagodze.
W 2002 roku Corbyn uczestniczył w wiecu razem z przywódczynią LFWP oraz pionierką porwań samolotów, Lajlą Khaled. Z Lajlą Khaled pojawił się ponownie w 2011 roku, na konferencji w Libanie zorganizowanej przez byłego parlamentarzystę, George’a Galloway’a, który m.in. zbierał fundusze dla Hamasu.
W Tunezji szef laburzystów brał udział w ceremonii składania wieńców na grobach terrorystów, odpowiedzialnych za masakrę izraelskich olimpijczyków w Monachium w 1972 roku.
W 2016 roku Corbyn określił Hamas i Hezbollah jako „przyjaciół”, za co musiał publicznie przeprosić.
Powiązania Corbyna z terrorystami palestyńskimi mogą zrujnować jego marzenia o zastąpieniu Theresy May na stanowisku premiera. Kyle Orton, były członek londyńskiego Henry Jackson Society tak skomentował calą sprawę:
„Z punktu widzenia polityki te odkrycia spowodowały mobilizację jego głównych zwolenników wokół niego i paradoksalnie sama liczba strasznych faktów, jakie wychodzą na światło dzienne ochroniła Corbyna poprzez wywołanie znużenia. Całkiem prawdopodobne, że odniósł jakieś szkody, być może są one wystarczające, żeby nie mógł wygrać następnych wyborów, ale przetrwa do tego czasu jako przywódca Partii Pracy”.
źródło: euroislam.pl