Kosowscy politycy zaproponują nowe rozwiązanie dla mieszkających w ich państwie Serbów. Mieliby oni otrzymać autonomię na wzór Tyrolu Południowego – poinformował serbski dziennik „Veczernje novosti”.
Według gazety władze Kosowa lobbują już za swoim pomysłem na zachodzie. Zdaniem belgradzkich dziennikarzy taka sytuacja miałaby na trwałe przekreślić ewentualną zmianę granic i pozostawić w izolacji stronę serbską w negocjacjach na temat rozwiązania kryzysu między Belgradem, a Prisztiną.
Nie żyje lider donieckich separatystów
Władze Serbii i Kosowa były gotowe rozmawiać na temat korekty granic między oboma krajami. Potwierdzili to ich prezydenci – Aleksandar Vuczić i Hashim Thaci, którzy spotkali się w ubiegłym tygodniu w Austrii. Jednak zdaniem ,,Veczernje novosti” kosowscy politycy odrzucili tę możliwość.
Autonomia miałaby mieć status podobny do Tyrolu Południowego. To region Włoch zamieszkały głównie przez Niemców, którego władze są niezależne od Rzymu w sprawach takich, jak m.in. kultura, oświata, czy kwestie socjalne.
Kosowo ogłosiło niepodległość w 2008 r. Uznaje ją 111 ze 193 państw ONZ. Na terenie kraju, zamieszkanego głównie przez Albańczyków, żyje ok. 140 tys. Serbów.