Netanjahu: Bliski Wschód to nie miejsce dla słabych. Tacy są wyrzynani i wymazywani z historii

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Beniamin Netanjahu.

Na Bliskim Wschodzie i w wielu częściach świata istnieje prosta prawda – nie ma miejsca dla słabych – oświadczył w środę premier Izraela Benjamin Netanjahu. – Tacy są wyrzynani i wymazywani z historii, podczas gdy silni, na dobre lub na złe, przetrwają. Silni są szanowani, sojusze są dokonywane z silnymi, a na końcu warunki pokoju są ustalane z silnymi.

Netanjahu przemawiał podczas ceremonii przemianowania ośrodka badań jądrowych w Dimona po zmarłym izraelskim mężu stanu, Szymonie Peresie. Centrum Badań Jądrowych w Negev (nieoficjalnie czasem określane jako reaktor Dimona) to izraelska instalacja nuklearna położona na pustyni Negev, około trzynastu kilometrów na południowy-wschód miasta Dimona. Przestrzeń powietrzna nad obiektem Dimona jest zamknięta dla wszystkich samolotów, a obszar wokół niej jest silnie strzeżony i ogrodzony. Wiele sekretów na temat tego miejsca przekazał w 1986 r. Mordechaj Vanun – izraelski inżynier, który uczestniczył w badaniach nad bronią jądrową i ujawnił informacje o izraelskiej bombie atomowej.

Czytaj także: Premier Izraela: “Jestem bardzo zadowolony ze zmian w ustawie”

Staramy się uniemożliwić Iranowi przedłuzenie jego wojskowej obecności w Syrii powiedział premier. Nie spoczniemy w dążeniu do tego celu, tak jak nie sprzeciwiamy się anulowaniu złej umowy nuklearnej z Iranem. A był to cel, który został uznany za niemożliwy, kiedy po raz pierwszy wprowadziłem go do międzynarodowej debaty lata temu.

W dziedzinie dyplomatycznej będziemy nadal wywierać presję na niebezpieczny, ekstremistyczny reżim w Iranie – kontynuował. – Zaledwie wczoraj dostrzegliśmy owoce tej presji w wypowiedziach prezydenta Iranu, który powiedział, że wielu z irańskich obywateli straciło nadzieję na przyszłość i siłę Iranu z powodu wznowienia sankcji gospodarczych. W sferze militarnej IDF będzie nadal podejmować zdecydowane działania przeciwko irańskim próbom rozmieszczenia sił wojskowych i zaawansowanych systemów uzbrojenia w Syrii. Żadna umowa między Syrią i Iranem nie odstraszy nas; żadne zagrożenie nas nie powstrzyma. Ten, kto grozi nam zniszczeniem, naraża się na podobne niebezpieczeństwo, w żadnym razie nie osiągnie swojego celu.

dzienniknarodowy.pl

Zobacz także:

 

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY