Wadze Czarnogóry zadecydowały o skierowaniu dodatkowych sił wojskowych na południową granicę państwa. Powodem jest zwiększony napływ nielegalnych imigrantów, którzy zdążają do Europy szlakiem bałkańskim. W tym roku do Czarnogóry przybyło prawie 3 tys. nielegalnych przybyszów.
W ostatnim czasie wzrosła liczba imigrantów zmierzających przez Albanię, Czarnogórę oraz Bośnię i Hercegowinę do Chorwacji i Słowenii, skąd większość z nich przedostaje się do Austrii i Niemiec. Powodem jest zamknięcie granicy przez Węgry. Szef ochrony południowej granicy Czarnogóry, Vojislav Dragović poinformował na antenie „Televizija Crna Gora”, że w tym roku do tego kraju dotarło 2850 nielegalnych imigrantów.
Papież Franciszek: Przyjmowanie imigrantów jest obowiązkiem moralnym, jednak potrzeba w tym rozsądku
Skierowanie wojska na granicę z Albanią przyniosło pozytywny efekt. Wcześniej do kraju przedostawało się 20-30 imigrantów dziennie. Teraz tę liczbę udało się zmniejszyć do 15.
Jeden z oficerów czarnogórskiego wojska zaznaczył, że po zauważeniu zwiększonych patroli ok. 2 tys. imigrantów zrezygnowało z próby przedostania się przez granicę i pozostało na terytorium Albanii. Przybysze traktują Czarnogórę najczęściej jako kraj tranzytowy. Wielu z nich składa wniosek o azyl i nie czekając na jego rozpatrzenie opuszcza państwo nielegalnie.