Jak wynika z kontroli przeprowadzonej przez Straż Graniczną w jednej z agencji pośrednictwa pracy tymczasowej, ponad 230 obywateli innych państw pracowało nielegalnie na terenie Dolnego Śląska. Zdecydowana większość z tej grupy to Ukraińcy.
Z informacji rzecznika Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej kpt.Rafała Potockiego, wynika iż funkcjonariusze SG skontrolowali jedną z agencji na Dolnym Śląsku pod kątem legalności pracy wykonywanej przez pracowników z zagranicy. Z działań pograniczników wynika, że 233 osoby podjęły pracę bez zezwoleń i odpowiednich umówi cywilnoprawnych. Większość z nich to Ukraińcy, ale jest też sześciu Gruzinów i Rosjanin.
– W związku z naruszeniem przepisów Ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy wobec cudzoziemców zostaną wszczęte czynności wyjaśniające. Natomiast wobec pracodawcy zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie. Grozi mu kara grzywny do 30 tys. zł – poinformował kpt. Potocki.
Skoro kontrola w zaledwie jednej agencji pracy tymczasowej przyniosła tak zatrważające rezultaty, to można się spodziewać, że obcokrajowców pracujących „na czarno” jest znacznie więcej i są poza zasięgiem państwa polskiego. Niestety, sytuacja ta pokazuje, że władze wydają się mieć małą kontrolę nad imigracją, szczególnie tą z Ukrainy. Nie jest to sytuacja normalna, ale niestety symptomów zmian nie widać.
dzienniknarodowy.pl
Zobacz także: