Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik usłyszał zarzut utrudniania postępowania karnego i przekroczenia uprawnień. Grozi mu do 10 lat więzienia.
B. szef CBA Paweł Wojtunik usłyszał w czwartek w krakowskiej prokuraturze zarzuty. Jak poinformował prok. Zbigniew Gabryś z Prokuratury Regionalnej w Krakowie, dotyczą niedopełnienia obowiązków, niszczenia dowodów i działania na szkodę interesu publicznego – informują na Twitterze Wiadomości RP.
B. szef CBA Paweł Wojtunik usłyszał w czwartek w krakowskiej prokuraturze zarzuty. Jak poinformował prok. Zbigniew Gabryś z Prokuratury Regionalnej w Krakowie, dotyczą niedopełnienia obowiązków, niszczenia dowodów i działania na szkodę interesu publicznego pic.twitter.com/F6kHbqgB14
— Wiadomości PR 🇵🇱 (@Wiadomosci_PR) 19 lipca 2018
Onet twierdzi, że były szef CBA dopuścił się malwersacji finansowych. Chodzi tutaj między innymi o wynajem mieszkania do prywatnych celów za środki z funduszu operacyjnego CBA oraz wpłacanie służbowych pieniędzy na prywatne konto.
Wezwanie do prokuratury w charakterze podejrzanego to kolejna szykana wobec mnie i mojej rodziny. W przeszłości przyczyniłem się do skazania koordynatorów służb specjalnych: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, dlatego dziś wykorzystując cały aparat państwowy prowadzą ze mną prywatną wojnę. Z podniesionym czołem, pod swoim pełnym nazwiskiem będę walczył o sprawiedliwość – napisał w przesłanym przed wizytą w prokuraturze Onetowi oświadczeniu.
onet.pl