Dziś trener Adam Nawałka i kapitan reprezentacji Robert Lewandowski na konferencji prasowej odpowiadali na pytania dziennikarzy po wczorajszym przegranym meczu z Kolumbią. – Nigdy nie podejmuję decyzji na gorąco, umowa obowiązuje mnie do końca mundialu. Interesuje mnie następny mecz. W tej sytuacji po ostatnim meczu oddaję się do dyspozycji zarządu, prezesa PZPN i wtedy zostaną podjęte decyzje – tak skomentował selekcjoner Nawałka spekulacje o swojej rezygnacji z funkcji trenera kadry narodowej.
Wczoraj Polska przegrała z Kolumbią 0:3 w swoim drugim meczu na Mistrzostwach Świata w Rosji. Pozbawiła się tym samym szans na awans do 1/8 finału.
Dziś podczas konferencji prasowej Adam Nawałka, selekcjoner reprezentacji, skomentował spekulacje na temat jego ewentualnej dymisji z zajmowanego stanowiska.
– Nigdy nie podejmuję decyzji na gorąco, umowa obowiązuje mnie do końca mundialu. Interesuje mnie następny mecz. W tej sytuacji po ostatnim meczu oddaję się do dyspozycji zarządu, prezesa PZPN i wtedy zostaną podjęte decyzje
– stwierdził Nawałka.
Adam #Nawałka podkreślił, że on i jego podopieczni mieli wszelkie warunki ku temu, żeby jak najlepiej przygotować się do mundialu. – Jestem zadowolony z ich postawy – zapewnił. Dodał, że nieprawdziwe były medialne doniesienia o rozłamach w ekipie.
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) 25 czerwca 2018
Pytany o wczorajsze spotkanie z Kolumbią, zaznaczył, że “nie ma zastrzeżeń do przygotowania mentalnego i zaangażowania” polskich piłkarzy.
– Zawodnicy dali z siebie wszystko i podjęli rywalizację na najwyższym poziomie. Przeciwnik był z najwyższej półki. Kolumbia to jeden z najlepszych naszych przeciwników ostatnich lat i jestem przekonany, że nasza dyspozycja z Euro 2016 nie wystarczyłaby do pokonania takiego przeciwnika
– podkreślił trener.