Pawłowicz publicznie stawia premiera Morawieckiego pod ścianą! Poszło o imigrantów

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości postanowiła wystosować listo zaadresowany do premiera Mateusza Morawieckiego i szefa MSWiA, Joachima Brudzińskiego. Krystyna Pawłowicz przedstawiła szereg pytań, które jak twierdzi pojawiają się w jej rozmowach z wyborcami. Chodzi głównie o imigrantów.

Treść swojego listu Krystyna Pawłowicz opublikowała na profilu na Twitterze. Jak informuje, przesłała go do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra Joachima Brudzińskiego. Jak przekonuje, zawarła w nim „najczęściej zadawane (…) pytania i wątpliwości w sprawie migrantów, uchodźców itp.”, z którymi mają zwracać się do niej wyborcy.

W treści listu pojawiło się 16 pytań. Posłanka stwierdza, że zwracają się do niej wyborcy PiS, którzy na ulicach polskich miast i wsi mają w ostatnim czasie dostrzegać zwiększoną obecność imigrantów. Posłanka zapytała m.in. „jakie środki podejmuje rząd dla opanowania mafii migranckiej, która przemyca przez Polskę i do Polski nielegalnie wielotysięczne grupy osób rocznie?”.

We środę 20 VI przesłałam do Premiera M. Morawieckiego i Min Spraw Wewn J. Brudzińskiego pismo (zob niżej) z prośbą o udzielenie odpowiedzi na najczęściej zadawane mi przez Państwa pytania i wątpliwości w sprawie migrantów, uchodźców itp.
Po otrzymaniu odpowiedzi opublikuję ją. pic.twitter.com/iyuLxDsZeN

— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 22 czerwca 2018

W innym miejscu Pawłowicz pyta czy prawdą jest, że zagraniczni pracownicy zarabiają więcej niż Polacy.wspomniała również o „uchodźcach z państw Azji Centralnej” pytając, czy są oni zapraszani do Polski. „Czy umowy z państwami azjatyckimi dotyczą osób, które mają polskie korzenie? Czy umowy te dotyczą ogólnie wszystkich obywateli tych azjatyckich państw, wśród których większość to przecież muzułmanie?” – zapytała.

Pawłowicz stwierdziła na zakończenie, że wszelkie tego typu niejasności należy wytłumaczyć, bo grozi to nawet porażką wyborczą. „W razie niejasnych, nieujawnianych publicznie ustępstw, po prostu przegramy wybory” – podsumowała.