Przeciwnicy polityczni Sławomira Nitrasa niejednokrotnie zarzucali mu, że ten miałby rzekomo zażywać narkotyki. Polityk Platformy Obywatelskiej zapewnił jednak w rozmowie na antenie Polsat News, że nigdy nie miał nic wspólnego z tego typu substancjami.
Sławomir Nitras był gościem „Politycznego Graffiti” na antenie Polsat News. „Nigdy w życiu nie używałem narkotyków, nie używam” – zapewniał w rozmowie z Piotrem Witwickim. Dodał, że głośny wpis na Twitterze Krystyny Pawłowicz od roku jest w sądzie. Posłanka PiS napisała wtedy, że polityk PO jest ciągle „jakby na prochach”.
Nitras krótko przedstawił przebieg sprawy. „Jakoś szczególnie jej nie nagłaśniam, bo uważam, że sprawy należy nagłaśniać, kiedy się kończą, a nie zaczynają” – powiedział poseł PO. Polityk powiedział, że początkowo Pawłowicz zasłaniała się immunitetem, ale sąd nie wziął tego pod uwagę, bo nie obowiązuje on w sprawach cywilnych.
„Później pani poseł złożyła wniosek o wykluczenie sędziego. To trwało chyba z 4 miesiące. Kilka tygodni temu dostałem decyzję sądu, że odrzuca wniosek o wykluczenie tego sędziego, co oznacza, że ta sprawa będzie się toczyć” – mówił Sławomir Nitras.