5 maja 1945 roku żołnierze Brygady Świętokrzyskiej wyzwolili niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, uwalniając 1000 więźniarek. Po otrzymaniu informacji od czeskiego podziemia o przygotowywanej przez Niemców likwidacji obozu koncentracyjnego w Holiszowie wraz z więźniarkami, Brygada Świętokrzyska w brawurowy sposób zaatakowała obóz i przy stratach zaledwie 2 rannych oswobodziła wszystkie więźniarki.
Był to jedyny przypadek w historii II wojny światowej, kiedy oddział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny. W dodatku był to oddział Polskiego Państwa Podziemnego z formacji Narodowych Sił Zbrojnych. Żadna więźniarka nie zginęła w wyniku ataku, a żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych wzięli do niewoli około 200 esesmanów i niemieckich kobiet, które były strażniczkami w obozie.
Fenomen NSZ
Żołnierze uwolnili około 1000 kobiet: 400 Francuzek, 280 Żydówek, 167 Polek oraz Czeszki, Holenderki, Belgijki, Rumunki, Jugosłowianki i kobiety innych narodowości. Ze zdobytej dokumentacji obozowej wynikało, że niemieckie dowództwo planowało zniszczenie obozu oraz likwidację więźniarek przed wejściem wojsk amerykańskich. Pod baraki z zamkniętymi w środku więźniarkami podłożono substancje łatwopalne i czekano na rozkaz podłożenia ognia.
Wyzwolenie tego obozu zadaje kłam tzw. „czarnej legendzie” NSZ, którą tej formacji zbrojnej przyprawiali komuniści przez cały okres PRL, a z jej pokłosiem spotykamy się często jeszcze i dzisiaj.
Na ogrodzeniu siedziby głównej agencji przy ul. Rakowieckiej 2A zawisła wystawa poświęcona akcji NSZ-owców https://t.co/mbYC321dMG
— Dziennik Narodowy (@Dziennik_N) 25 maja 2018
Tę akcję postanowiła upamiętnić Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na ogrodzeniu siedziby głównej agencji przy ul. Rakowieckiej 2A zawisła wystawa poświęcona akcji NSZ-owców.
– Ta wystawa to zbiór kilkunastu plansz, na których możemy zobaczyć historię całej akcji, która miała miejsce w maju 45′, doniesienia medialne w tej sprawie, które obiegły świat po tym wydarzeniu, możemy również przeczytać wspomnienia kobiet uwolnionych, a także poznać lepiej sylwetki żołnierzy, którzy dokonali uwolnienia tego obozu – powiedział Polskiemu Radiu Stanisław Żaryn, rzecznik ministra ds. służb specjalnych.
– Kierownictwo Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego kładzie duży nacisk na organizowanie tego typu wystaw z jaką dzisiaj mamy do czynienia. Te wydarzenie historyczne, które są istotne dla naszej wspólnej tożsamości historycznej są akcentowane przez ABW w postaci tego typu wystaw i banerów, które są widoczne na siedzibie Agencji. To jest forma nowej polityki kształtowania tożsamości funkcjonariuszy. Mamy świadomość tego, że funkcjonariusze służb specjalnych powinni dobrze odnajdywać się w polskiej historii, powinni dobrze ją rozumieć i czuć na czym tożsamość polska jest zbudowana – podkreślił rzecznik.
źródło: polskieradio.pl