W kameruńskiej archidiecezji Douala doszło do zamachu na osobę abp. Samuela Kledy. Nieznani sprawcy oddali strzały w kierunku jego rezydencji, obyło się bez ofiar śmiertelnych.
Motywy zamachowców nie są do końca znane. Przypuszcza się, iż powodem ataku mógł być stanowczy sprzeciw hierarchy wobec rządów prezydenta Paula Biyi, którego arcybiskup wzywał między innymi do ustąpienia z urzędu.
Czytaj także: Do Egiptu powracają ciała 21 męczenników zamordowanych przez ISIS
– Kule wystrzelone w kierunku budynku kurii archidiecezji Douala przebiły szyby i utknęły w suficie pomieszczenia- komentuje wikariusz generalny, ks. Dieudonne Bayemeg- Nie było ofiar, a policja momentalnie przyjechała na miejsce zdarzenia- dodaje.
Rządy prezydenta Paula Biyi znane są z kontrowersji. Zarzuca się mu, iż skupia w swoich w rękach coraz większą władzę. Najprawdopodobniej ponosi on również odpowiedzialność za dokonane siłami rządowymi ludobójstwa na terenie południowego Kamerunu.
Niektórzy wskazują jednak, iż za atak na arcybiskupa odpowiedzialni mogą być terroryści z islamskiej organizacji Boko Haram, mający na swoim koncie liczne ataki na tutejszych katolików. W przeszłości zdarzało im się już przekraczać granicę nigeryjsko- kameruńską.
pch24.pl