Rosyjskie ministerstwo obrony rozpoczęło kampanię propagandową – nowe drony na Paradzie Zwycięstwa

Rosyjskie ministerstwo obrony rozpoczęło prawdziwą kampanię propagandową –  szumnie ogłosiło, że pokaże nowe drony na Paradzie Zwycięstwa. Okazało się jednak, że szumnie reklamowane drony są dopiero w trakcie badań.

Na paradzie pokazano (jako nowości) dwa drony latające – “Katran” oraz “Korsar”. Rosyjski MON chciał w ten sposób pokazać, że w siłach zbrojnych masowo wprowadza się duże drony powietrzne. Podobnie ministerstwo chwali się bezzałogowymi samolotami: “Altius” i “Inochdiec”.

Co ciekawe, jednak żaden z nich nie jest na wyposażeniu rosyjskiej armii. Portal Defence24 twierdzi również, że zaprezentowane systemy bezzałogowe jeszcze długo nie będą na uzbrojeniu wojska.

Mistyfikacja to element szeroko zakrojonego planu propagandy i początek prawdziwej kampanii informacyjnej. Podczas prezentacji na Paradzie Zwycięstwa pokazano bezzałogowe samoloty „Korsar”. Jednak przy nich, na dnie skrzyni ładunkowej, leżały makiety kontenerów z rakietami.

Sprawę “manipulacji publicznej” komentuje wiceminister obrony Jurij Borisow – w jjedenj z wypowiedzi przyznał się, że oba drony prezentowane na defiladzie w Moskwie nie są jeszcze w użyciu. Stwierdził także, że bliżej użycia operacujnego jest „Katran”, ponieważ niedawno zakończył on badania państwowe.

Aby nie pojawiły się opinię, że rosyjskie siły zbrojne mają tylko dwa typy bezzałogowych środków, pokazaliśmy dwa najnowsze osiągnięcia: „Korsar” i „Katran”. „Katran” to dron – śmigłowiec, a „Korsar” to rodzaj dronu bliższy do operacyjnego użycia, który jest dosłownie świeży, niedawno ukończył testy państwowe, a my dokonamy seryjnego zakupu” – podkreślił wiceminister.

Defence24.pl