Marsz Powstańców Śląskich został zorganizowany dzisiaj przez Młodzież Wszechpolską i Ruch Narodowy. Już od początku napotykał na przeszkody i trudności zarówno ze strony demoliberałów, urzędu miasta, jak i policji. Mimo wszystkich trudności Marsz dodarł do celu.
Na początku doszło do zablokowania Marszu Powstańców Śląskich przez demoliberałów i pożytecznych idiotów systemu. Policja o dziwo nic nie robiła, żeby blokadę usunąć.
KOD i reszta osxołomów próbowali nas zablokować, ale idziemy dalej na #MarszPowstańcówŚląskich! pic.twitter.com/NOmHPYtSTa
— Młodzież Wszechpolska (@MWszechpolska) 6 maja 2018
W pewnym momencie zjawił się tajemniczy mężczyzna podający się za urzędnika z Urzędu Miasta i twierdził, że manifestacja jest rozwiązana i uczestnicy mają się rozejść. Urzędnik nie chciał jednak potwierdzić, czy na prawdę jest urzędnikiem i się przedstawić.
Z nieznanych przyczyn prezydent miasta Marcin Krupa, który jest popierany w wyborach samorządowych w 2018 r. przez Prawo i Sprawiedliwość, rozwiązał zgromadzenie nacjonalistów.
Mając na uwadze zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców #Katowice prezydent @KrupaMarcinpl przed chwilą polecił rozwiązać trwające zgromadzenie publiczne organizowane przez Młodzież Wszechpolską.
— Katowice PressOffice (@BiuroPrasoweKce) 6 maja 2018
Policja próbowała wypchnąć manifestujących z placu. I tu dochodzi do dziwnej sytuacji, w której policja nic nie robi z nielegalną blokadą Obywateli RP, natomiast pacyfikuje manifestację patriotów.
Pomimo tych wszystkich niedogodności Marsz Powstańców Śląskich doszedł do celu. Jak mawiają “No passaran – krzyczeli komuniści, a jednak my przeszliśmy”.
Pod pomnik powstańców śląskich w #Katowice przybywają kolejni uczestnicy marszu!
Idea w nas twarda, nie zatrzymacie nas! pic.twitter.com/7L89cWVn4S
— Młodzież Wszechpolska (@MWszechpolska) 6 maja 2018
Zobacz też