110 lat temu urodziła się Janina Lewandowska - jedyna kobieta zamordowana w Katyniu

Janina Lewandowska – podporucznik pilot Wojska Polskiego została zabita strzałem w tył głowy 22 kwietnia – w swoje 32 urodziny. Została pośmiertnie awansowana do stopnia porucznika.

Jest tu w obozie lotniczka – dzielna kobieta, już czwarty miesiąc znosi razem z nami wszelkie trudy i niewygody niewoli, a trzyma się wzorowo – tak o bohaterce napisał mjr Kazimierz Szczekowski. Major Szczekowski również podzielił los tysięcy innych Polaków zamordowanych w Katyniu przez funkcjonariuszy NKWD.

Jedyna kobieta zamordowana w Katyniu!
Zabita strzałem w tył głowy 22 kwietnia 1940 roku..
W swoje 32 urodziny..
Janina Lewandowska – podporucznik pilot Wojska Polskiego, córka generała Józefa Dowbora-Muśnickiego, dowódcy Powstania Wielkopolskiego. 🇵🇱
Cześć i chwała! pic.twitter.com/brGwgMvyM7

— Nie Zapomnij O Nas (@NieZapomnijONas) 22 kwietnia 2018

Janina Lewandowska była radiotelegrafistką, pilotem, spadochroniarzem. Ojcem porucznik był gen. Józef Dowbor-Muśnicki, dowódca Powstania Wielkopolskiego.

22.04.1908 W Charkowie urodziła się Janina Lewandowska z domu Dowbor-Muśnicka, pilot szybowcowy i samolotowy, spadochroniarz; uczestniczka kampanii 1939 r., osadzona w sowieckim obozie w Ostaszkowie, następnie przewieziona do Kozielska, zamordowana 22.04.40 przez NKWD w Katyniu. pic.twitter.com/HWJpvzkMgK

— Andrzej…🇵🇱 (@andrzej196670) 22 kwietnia 2018

Chodziły słuchy, że jest ona krewną czy córką generała NN i że pochodzi z Poznania. Ubrana była w polski mundur lotniczy męski, lecz moim zdaniem był wypożyczony, gdyż nie był dopasowany do jej figury. Wzrost jej raczej wysoki, jak na kobietę, szatynka, włosy ucięte – pisał natomiast kpt. dr Wacław Mucho.

Lewandowska szkoliła się na szybowcach, skakała ze spadochronem. W roku 1930, jako pierwsza Europejka, skoczyła z wysokości ponad 5000 metrów. Już w 1936 roku ukończyła prestiżową Wyższą Szkołę Pilotażu na poznańskiej Ławicy.

Jej zwłoki zostały odnalezione przez Niemców podczas pierwszej ekshumacji z mogił katyńskich. Czaszka Janiny Lewandowskiej, która została przywieziona do Polski została pochowana z honorami wojskowymi w specjalnej urnie w mogile rodziny Muśnickich na cmentarzu w Lusowie. W chwili śmierci miała 32 lata.