Rosja odpowiada na groźby USA odnośnie wystrzelania w stronę Syrii rakiet. Rosja zawetowała także w Radzie Bezpieczeństwa ONZ projekt amerykańskiej rezolucji dotyczącej śledztwa ws. ataku chemicznego na miasto Duma.
Stany Zjednoczone oskarżają syryjski rząd o użycie broni chemicznej i grożą poważnymi konsekwencjami. W obronie Bashara Al-Assada zdecydowanie staje jednak Rosja. Donald Trump postanowił więc postraszyć również i Rosjan.
Czytaj więcej: Donald Trump grozi Rosji. “Przygotujcie się, nasze rakiety nadlecą”
W Dumie zginęło 11 osób w wyniku uduszenia spowodowanego dymem z broni konwencjonalnej. 70 osób miało kłopoty z oddychaniem.
Donald Trump ostrzegł Rosję za pośrednictwem swojego profilu w serwisie Twitter. Trzeba przyznać, że jego wpis jest mocno konfrontacyjny. Rosja deklaruje zestrzelenie każdej rakiety wystrzelonej w Syrię. Rosjo, szykuj się, bo one nadlecą, ładne, nowe oraz inteligentne. Nie powinnaś być partnerem zwierzęcia zabijającego gazem swój własny naród i znajdującego w tym przyjemność. – napisał prezydent USA.
Tymczasem rosyjski amabasador w Libanie Aleksandr Zasypkin w telewizji Al-Manar powiązanej z libańskim ugrupowaniem Hezbollah powiedział m.in. Jeśli nastąpi atak ze strony Amerykanów, (…) pociski zostaną zestrzelone, a na cel będą również wzięte miejsca, z których (rakiety) wystrzelono.
Aleksandr Zasypkin podkreślił jednocześnie, że starcia “powinny być wykluczone” i “dlatego Rosja gotowa jest na negocjacje”.
MediaNarodowe./Defence24.pl