Utrzymywał intensywne kontakty z holenderskimi i belgijskimi dżihadystami, a jednocześnie przekazywał informacje belgijskiej służbie bezpieczeństwa. Dr Montasser AlDe’emeh to urodzony w jednym z jordańskich obozów dla palestyńskich uchodźców arabista i islamoznawca, wrogi ekstremistom muzułmanin.
Studia odbył na Katolickim Uniwersytecie w Leuven, w Institut d’Etudes du Judaism Wolnego Uniwersytetu Brukselskiego oraz na Uniwersytecie w Antwerpii. W swojej najnowszej książce „Podwójne życie” badacz opisuje okres, w którym pracował jako informator służb specjalnych, Ta niebezpieczna podwójna gra przyniosła mu miejsce na liście śmierci Państwa Islamskiego.
Czytaj także: Nożownik- islamista: Tak, chciałem obcinać ludziom głowy
– Jesteśmy na dobrej drodze do wojny domowej – AlDe’emeh ostrzega Europę, zalecając powstrzymanie napływu uchodźców.
Uważa, że europejscy politycy są naiwni, jeśli chodzi o masową imigrację, islam i nieudaną integrację. Ma także coś do powiedzenia o tym, jak radzą sobie rodzice radykalizujących się młodych ludzi i politycy.
– Dlaczego politycy nie mają jaj, aby pójść do problemowych dzielnic i powiedzieć rodzicom, by wzięli odpowiedzialność za swoje radykalnie nastawione dzieci, by podjęli działania, zanim będziemy musieli wezwać policję. Nie, zamiast tego bezwarunkowo chwalą wielokulturowe społeczeństwo. To nie jest normalne – przekonuje doktor AlDe’emeh. – Nasze zachodnie społeczeństwa są zagrożone z powodu rosnącej liczby wyalienowanych ludzi.
Jako ktoś, kto często pracuje z uczniami w Brukseli, zauważa, że ”te dzieci żyją tu fizycznie, ale mentalnie żyją głównie w średniowieczu”.
dzienniknarodowy.pl
Zobacz także: