14 Palestyńczyków nie żyje a ponad 750 zostało rannych. To efekt starć między izraelską armią a protestującymi Palestyńczykami na granicy Izraela ze Strefą Gazy. Rada Bezpieczeństwa ONZ spotkała się wczoraj na prośbę Kuwejtu, aby przedyskutować sytuację w Strefie Gazy.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wezwał do przeprowadzenia niezależnego śledztwa w sprawie starć, do których doszło wczoraj na granicy Izraela ze Strefą Gazy.
– Apeluje o powstrzymanie się od wszelkich działań, które mogłyby doprowadzić do dalszych ofiar – powiedział rzecznik prasowy ONZ Farhan Haq.
Według sił Izraela w demonstracjach wzięło udział około 30 tysięcy Palestyńczyków. Zdaniem Izraela Palestyńczycy rzucali kamieniami i toczyli płonące opony w stronę żołnierzy izraelskich po drugiej stronie granicy. Strona izraelska twierdzi też, że Palestyńczycy strzelali do ich żołnierzy.
Czytaj także: Premier Gliński potwierdził: PiS w 5 lat zbuduje Żydom dwa wielkie muzea
To najkrwawszy dzień w Strefie Gazy od czasu wojny Izraela z Hamasem w 2014 roku.
DORZECZY
Obejrzyj: