Unia Europejska stanie w najbliższych miesiącach przed największym zagrożeniem w swojej historii – twierdzi Nina Haase, niemiecka korespondentka polityczna pracująca dla „Deutsche Welle”. Haase uważa, że program naprawczy UE Angeli Merkel i Emmanuela Macrona może zostać unicestwiony w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego i wyborach do kilku parlamentów krajowych.
Angela Merkel i Emmanuel Macron mają zaledwie rok, by uchronić swoją wizję Unii Europejskiej a może nawet Unię Europejską w ogóle. Zagrożenie stworzył przykład dokonany przez Brexit, wojna celna Donalda Trumpa i włoskie wybory. Te wydarzenia dają wiatr w żagle kolejnym anty-unijnym „populistom”. Najgorzej będzie w przypadku Parlamentu Europejskiego, którego nowi posłowie mają zostać wybrani w maju 2019 r. Haase twierdzi, że może to być ostatni gwóźdź do trumny francusko-niemieckiej agendy ws. UE.
Zobacz także: Najbardziej nielubiani politycy w Niemczech. Zaskakujące miejsce Merkel!
– Merkel musi wyciągnąć wyciągniętą rękę do Macrona, a i tak okno służące utrzymaniu UE razem jest bardzo, bardzo wąskie – powiedziała Niemka w telewizyjnej debacie. – Europa jest w niebezpieczeństwie: w Niemczech mamy tendencję do bujania w obłokach, ale Europa jest w kryzysie. Merkel musi zaakceptować współpracę z Macronem, ponieważ w przyszłym roku mamy wybory europejskie i już widzimy wzrost populizmu. Sprawy będą znacznie trudniejsze, jeśli prawicowi populiści zdobędą więcej głosów w tych wyborach.
dzienniknarodowy.pl
Zobacz także: