Z autorami paszkwili spotkam się w sądzie – w ten sposób szef Rady Mediów Narodowych, poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Czabański odpowiedział na dzisiejszą publikację “Super Expressu”. Tabloid napisał, że jest on “resortowym dzieckiem”. “Super Express” dotarł do akt IPN, z których wynika, że jego ojciec współpracował z komunistycznymi służbami – najpierw z UB, a potem z SB. Pomagał m.in. rozpracowywać środowisko byłych żołnierzy AK.
Z akt IPN, do których dotarli dziennikarze “Super Expressu” wynika, że Tomasz Czabański, ojciec posła PiS współpracował z komunistycznymi służbami jako TW o ps. Tom, Tarzan i Tomaszewski. Dziennik opisuje, że oficjalnie był on dziennikarzem pracującym w redakcji “Dziennika Ludowego”.
Zobacz też: Prominentny polityk PiS był w PZPR, a jego ojciec… współpracował z UB! Miał m.in. rozpracowywać środowisko AK
W 1954 r. Tomasz Czabański został uznany przez służby za nieprzydatnego informatora, ale współpraca nie została zerwana. Czabański zgodził się, aby jego mieszkanie było za pieniądze wykorzystywane przez służby. “Niniejszym zgadzam się na korzystanie z mego mieszkania przez Organów Bezpieczeństwa Publicznego i jednocześnie zobowiązuję się do zachowania tego faktu w tajemnicy” – brzmi jego pismo, cytowane przez “SE”.
Ostatecznie SB zerwała współpracę z Czabańskim dopiero w 1983 r. i to z powodu jego alkoholizmu, przez który stał się już kompletnie nieprzydatny. “Jest kompletnie pijany przez kilka dni z rzędu, w rezultacie czego odbywanie spotkań w lokalu jest wówczas niemożliwe”. – pisał wtedy jeden z oficerów komunistycznych służb.
W związku z dzisiejszymi haniebnymi tekstami na mój temat różnych brukowców w prasie i Internecie oświadczam, że historia mojego ojca nie jest moją historią. Od wczesnego dzieciństwa wychowywała mnie samotnie moja śp.Mama. Z autorami paszkwili spotkam się w sądzie.
— Krzysztof Czabański (@CzabanskiK) 9 marca 2018
Szef Rady Mediów Narodowych szerzej skomentował tę kwestię na portalu społecznościowym. “W związku z dzisiejszymi haniebnymi tekstami na mój temat różnych brukowców w prasie i Internecie oświadczam, że historia mojego ojca nie jest moją historią. Od wczesnego dzieciństwa wychowywała mnie samotnie moja śp.Mama. Z autorami paszkwili spotkam się w sądzie” – zapowiedział.
medianarodowe.com/dorzeczy.pl
Zobacz też