Z posłem PiSu, Karolem Karskim na temat pomnika smoleńskiego rozmawiał w niedzielę w Polsat News poseł Robert Tyszkiewicz z PO. Zdaniem Platformy powinno odbyć się referendum dotyczące budowy, jednak Karski mówi “Wszystko dzieje się zgodnie z prawem”.
Kamila Gasiuk-Pihowicz z .Nowoczesnej twierdzi, iż nie jest przeciwna samej budowie, lecz budowie w formie nie konsultowanej z nikim, zaś Karski dodaje “Wrzucacie ten temat tylko dlatego, że są wybory”. Cały dyskusja wywołała prawdziwą burzę, ponieważ włączyli się w nią także Wiceszef klubu PSL Marek Sawicki, Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Adam Kwiatkowski, a także wiceszef klubu Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski.
Pomnik ma stanąć w Warszawie pomiędzy placem Piłsudskiego a ul. Królewską. Rada Warszawy jednak przyjęła stanowisko, w którym nie zgodziła się na budowę tego pomnika, popierając w tej kwestii stanowisko Platformy. Zdaniem posłanki .Nowoczesnej pomnik nie może powstać, ponieważ jest “budowany na kłamstwie” i nie może dzielić Polaków. Niedopuszczalna jednak wydaje się wypowiedź posła PO, Rafała Grupińskiego, który ostrzega, że rozmontuje powstały pomnik.
Decyzję o postawieniu pomnika podjął Komitet Społeczny Budowy Pomników śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej, którego przewodniczącym jest Jacek Sasin. Sam obiekt ma nosić nazwę Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku. Część przeciwników budowy uważa, że trzeba było podjąć te działania po samej katastrofie, jednak inni przypominają, że budowę wstrzymywała Platforma.
źródło: wiadomości.dziennik.pl
Zobacz także: “Trup jest trupem” – hipokryzja KOD podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej