Timmermans zabrał głos ws. głośnej ustawy o IPN i burzy, która powstała na skutek ataku na Polskę.
Wiceszef KE powiedział, że badanie i interpretację historii trzeba pozostawić historykom. Kto zna historię, wie, że obozy śmierci były obozami nazistowskimi. Odpowiedzialność za obozy śmierci spoczywa na reżimie nazistowskim i na nikim innym.
Ale jednocześnie – mówię to jako Holender, nie odnosząc się do żadnego innego kraju – ważne jest, żebyśmy znali swoją historię. Jako źródło wiedzy, czasami inspiracji, a czasami przestrogi – mówił polityk.
Let us use our history to teach the next generation of Europeans where their freedoms come from and how they were won.
— Frans Timmermans (@TimmermansEU) 1 lutego 2018
Timmermans uważa, że w każdym kraju były osoby, kolaborujące z okupantem. To rzeczywistość, z którą musimy się zmierzyć. To rzeczywistość, na której zbudowana została Unia Europejska. I której powinniśmy uniknąć w przyszłości – dodał.
Przypominamy, że projekt nowelizacji zakłada, że publiczne i wbrew faktom przypisywanie narodowi polskiemu lub państwu polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za popełnione przez niemiecką III Rzeszę zbrodnie nazistowskie lub inne przestępstwa przeciwko pokojowi, ludzkości oraz zbrodnie wojenne – będzie karane grzywną lub karą pozbawienia wolności do trzech lat.
onet.pl/MediaNarodowe