Polski rząd rozważa uruchomienie pomocy finansowej dla Erytrei i Sudanu

Polski rząd rozważa uruchomienie pomocy finansowej dla imigrantów z Erytrei i Sudanu. O sprawie poinformowała Rzeczpospolita. Gazeta powołała się na bliskiego współpracownika Beaty Kempy, która koordynuje pomocą humanitarną oraz jest odpowiedzialna za sprawy uchodźców.

Uchodźcom musimy pomagać na miejscu. Musimy tę pomoc kierować tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna. Pomoc na miejscu da wymierne efekty. Te tereny nie opustoszeją, zostaną odbudowane, ludziom zostanie zapewniony dach nad głową, udzielona zostanie niezbędna pomoc medyczna. – komentuje najnowsze doniesienia posłanka PiS, Jadwiga Wiśniewska.

To jest najbardziej efektywna pomoc, bowiem każda złotówka wydana na ten cel trafi do naprawdę potrzebujących osób. My nie odwracamy się plecami do osób potrzebujących, ale chcemy adresować dla nich tę pomoc w sposób najbardziej wymierny i skuteczny – dodaje polityk.

Jeszcze w grudniu Beata Kempa napisała na portalu Twitter – Po pierwsze bezpieczeństwo naszych Obywateli i ich oczekiwania,po drugie potrafimy być wrażliwi i Polacy już w dużej mierze pomagają tam ,gdzie jest wielka potrzeba. Często jako jedyni.

Ordo Caritas .Po pierwsze bezpieczeństwo naszych Obywateli i ich oczekiwania,po drugie potrafimy być wrażliwi i Polacy już w dużej mierze pomagają tam ,gdzie jest wielka potrzeba .Często jako jedyni.

— Beata Kempa (@BeataKempa_KPRM) 28 grudnia 2017

W 2017 roku Polska wydała na rzecz uchodźców łącznie 202 mln zł. Ok. 25 proc. tej kwoty to dobrowolne wpłaty obywateli. Największe wparcie trafiło do ofiar konfliktu w Syrii. Nasz rząd przeznaczył dla nich prawie 160 mln zł.

radiomaryja.pl