Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Telewizji Trwam zajął dziś stanowcze stanowisko wobec antypolskiego nastawienia współczesnej polityki Ukrainy.
– Oczekuję od prezydenta Ukrainy Petro Poroszenki i od jego współpracowników, od premiera Wołodymyra Hrojsmana, że ludzie otwarcie głoszący poglądy nacjonalistyczne i antypolskie nie będą zajmowali ważnych miejsc w ukraińskiej polityce– mówiła głowa państwa polskiego
– Tacy ludzie nie budują relacji pomiędzy naszymi krajami, oni je burzą. Więc tacy ludzie w wielkiej polityce, w polityce, która ma międzynarodowe znaczenie, nie powinni mieć od strony ukraińskiej miejsca – podkreślał prezydent. – To, że są – bo przecież wszyscy wiedzą że są – to bardzo niedobry znak ze strony ukraińskiej wobec nas (…) O tym też trzeba głośno mówić, że na bardzo ważnych stanowiskach na Ukrainie są ludzie, którzy praktycznie otwarcie mają poglądy antypolskie. To jest coś nie do przyjęcia!