Jakubiak "kibicuje" Pawlakowi ws. oskarżeń o łapówkę od Rosjan. "Rzuci to cień na nas wszystkich"

Były wicepremier w rządzie Donalda Tuska i były szef PSL, Waldemar Pawlak musi się zmierzyć z bardzo poważnymi zarzutami. W tygodniku “Sieci” pojawił się artykuł, w którym stwierdzono, że Pawlak jest “człowiekiem Moskwy” i wziął łapówkę przy zawieraniu umowy gazowej. Sprawę komentował na antenie TVP Marek Jakubiak z Kukiz’15. Co zaskakujące, polityk przyznał, że “kibicuje” Pawlakowi.

Chodzi o kontrakt gazowy z 2010 r. Umowa była negocjowana przez Waldemara Pawlaka, wicepremiera w rządzie Donalda Tuska. Kontrakt miał zostać zawarty do 2037 r. Dziennikarze przypominają, że „rzeczywiście projekt nie został wydłużony, choć znacznie zwiększono ilość kupowanego gazu. Rząd oraz PGNiG odpuściły też Gazpromowi gigantyczny dług i zrezygnowały z wielomilionowych zysków za tranzyt gazu na Zachód”. W sprawie pojawił się również wątek korupcyjny. Oskarżono Pawlaka o przyjęcie łapówki od Rosjan. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Dziwię się, gdzie wtedy był premier, bo to przecież premier powinien rękę trzymać nad swoim wicepremierem i przynajmniej mieć nadzór nad tym, co jego prawa ręka robi – powiedział w „Kwadransie politycznym poseł Kukiz’15 Marek Jakubiak. Jedno jest zastanawiające – dlaczego do tej pory płacimy najwięcej w Europie za gaz od Rosjan – dodał.

W dalszej wypowiedzi przyznał, że “kibicuje” Pawlakowi, bo gdyby okazało się, że Pawlak łapówkę przyjął, to „rzuci to cień na nas wszystkich” – oznajmił. Stwierdził, że sprawa musi zostać wyjaśniona i należy albo oskarżyć byłego szefa PSL, albo go uniewinnić.