6 miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania prac społecznych – taką karę otrzymał były ksiądz Jacek Międlar, który groził i znieważył posłankę Nowoczesnej Joannę Scheuring-Wielgus. Właśnie został skazany przez sąd.
O wyroku poinformował sam Jacek Międlar za pośrednictwem swojego Twittera.
Za słowa prawdy o Scheuring-Wielgus, skazano mnie na 6 m-cy ograniczenia wolności- prace społ. (30h/m-c) i zwrot kosztów. Odwołuję się.CWP🇵🇱
— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) September 27, 2017
Chodzi o wpis z sierpnia 2016 roku, w którym Międlar użył następujących słów:
Konfidentka, zwolenniczka zabijania (aborcji) i islamizacji. Kiedyś dla takich była brzytwa! Dziś prawda i modlitwa?
Sąd wymierzył oskarżonemu karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na obowiązku nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Według art. 216 par. 2 Kodeksu karnego, kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Jacek Międlar wraz z obrońcą zapowiedzieli już, że złożą apelację.