Według koreańskiej agencji Yonhap News koreańskie wojsko ze wsparciem amerykańskiego sojusznika wystrzeliło serię pocisków batalistycznych. Rakiety mają to być odpowiedź na testy bomby nuklearnej przeprowadzane przez Kim Dzong Una.
Z informacji wynika, że działania południowokoreańskich wojsk miały być pokazem siły oraz swego rodzaju ostrzeżeniem wobec Korei Północnej. W operacji wykorzystano wojskowe odrzutowce F-15K. Wszystkie wystrzelone rakiety trafiły do morza i koreańskie władze zapewniają, że taki był ich zamiar.
Od pewnego czasu trwa zaostrzona wymiana “sygnałów” między Północną i Południową Koreą. Eksperci oceniają, że niedługo możemy spodziewać się odpowiedzi ze strony Kim Dzong Una i może być nieco ostrzejsza.
pikio.pl/facebook.com