Sztab Angeli Merkel zorganizował wiec wyborczy w miejscowości Quedlinburg w kraju związkowym Saksonia-Anhalt. Kanclerz Niemiec z pewnością nie będzie miło wspominać spotkania z wyborcami. Kilkadziesiąt osób gwizdami i krzykami głośno wyraziło swoją dezaprobatę wobec polityki prowadzonej przez Merkel.
Na wiecu kanclerz Niemiec mogło być od 1,5 do 3 tys. osób. Zjawiła się też kilkudziesięcioosobowa grupa zwolenników antyimigracyjnej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD). Oponenci Merkel mieli ze sobą gwizdki i krzyczeli o “zdrajcach narodu”. Uczestnicy akcji mieli także transparenty z takimi hasłami jak: “Idź do swoich muzułmanów” czy “Angela Merkel musi odejść”.
Niemiecka kanclerz próbowała dowodzić, że nie robią na niej wrażenia pokrzykiwania członków AfD. Podziękowała także wszystkim instytucjom, które są zaangażowane w pomoc humanitarną dla uchodźców.
Paru ludzi nie potrafi tutaj nic więcej, tylko krzyczeć, ale nie damy się temu zwieść – mówiła ze sceny Merkel.
Wybory do Bundestagu odbędą się za niespełna miesiąc, 24 września. Angela Merkel rządzi Niemcami od 12 lat. W tym roku będzie ubiegać się o to, aby po raz czwarty z rzędu jej partia CDU wygrała wybory, a ona zachowała fotel szefowej niemieckiego rządu.