Węgry zawiesiły relacje z Holandią

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Węgry zawiesiły relacje z Holandią na szczeblu ambasadorskim.

Szef węgierskiej dyplomacji, Péter Szijjártó, oznajmił, że to poważny krok: To w dyplomacji jeden z najbardziej radykalnych kroków.

Węgry zdecydowały, że ich stosunki z Holandią ulegną zawieszeniu na szczeblu ambasadorskim. Decyzja związana jest z wywiadem ambasadora Holandii na Węgrzech.

Gajus Scheltema powiedział m.in., że Węgry tworzą wroga na takiej samej zasadzie jak terroryści. Pewna grupa, której członkowie stracili na globalizacji, zwróciła się z tego powodu ku fanatycznej rzeczywistości, gdyż daje jej to poczucie bezpieczeństwa. Tworzą wroga na takiej samej zasadzie jak rząd węgierski.

Wypowiedzi ambasadora Holandii na Węgrzech nie odzwierciedlają stanowiska rządu holenderskiego. Od słów Scheltemy dystansował się szef dyplomacji Holandii Bert Koenders. Jest dla mnie w każdym razie jasne, że nie ma związku między terroryzmem a zachowaniem rządu węgierskiego. To co najmniej niezręczne.

Scheltema odniósł się również do Sorosa i jego postaci na Węgrzech. Według dyplomaty multimilioner zasługuje na szacunek, bo włożył ogromne sumy w demokratyzację i budowanie społeczeństwa obywatelskiego.

Péter Szijjártó powiedział odnosząc się do słów dyplomaty: Holenderski ambasador w Budapeszcie zniesławił Węgry, dlatego niezbędne jest oficjalne stanowisko rządu holenderskiego w tej sprawie. Dodał także, że słowa godzą w suwerenność Węgier.

Węgry zdecydowały, że nowy ambasador nie zostanie przyjęty w żadnym ministerstwie. Postanowiono również, że dopóki rząd holenderski nie udzieli wyjaśnień, dyplomaci nie będą przyjmowani również w instytucjach państwowych.

Szef węgierskiej dyplomacji dodał, że czekają na oficjalnie przeprosiny: Nie zadowolimy się tłumaczeniami za zamkniętymi drzwiami. Jeśli decyzja Holandii będzie niesatysfakcjonująca to zostaną podjęte inne kroki – zarówno dyplomatyczne, jak i polityczne.

Péter Szijjártó to węgierski polityk, parlamentarzysta, od 2014 minister spraw zagranicznych.

Gość Niedzielny/rp.pl

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY