“Nowoczesna w swoim programie ma propozycję likwidacji stanowiska wojewody. Marszałek – przypomnę, jest wybierany przez mieszkańców i on tak naprawdę powinien koordynację samorządami, pomagać tym, co są na miejscu” – mówił w czwartek podczas konferencji prasowej Ryszard Petru.
Lider Nowoczesnej na konferencji negatywnie oceniał działania rządu po katastrofalnych nawałnicach. Nie trafił jednak w kwestii procedury wyboru marszałka. Wyboru marszałka dokonuje się podczas sesji sejmiku w odrębnym głosowaniu tajnym. Wybiera się spośród nieograniczonej liczby kandydatów zgłoszonych przez radnych sejmiku, przy czym sam marszałek nie musi być radnym. Za wybranego na to stanowisko uważa się tego kandydata, który otrzymał większość bezwzględną głosów ustawowego składu sejmiku. W przypadku niewybrania w terminie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia wyników wyborów pełnego zarządu województwa, sejmik ulega rozwiązaniu z mocy prawa. Skutkuje to przedterminowymi wyborami.
– Wasz lider nie zna podstawowych pojęć, podstawowych mechanizmów i procesów zachodzących w samorządzie. Jak na lidera, to jest chyba mówiąc kolokwialnie, obciach – dociekała prowadząca w polsatowskim “Politycznym graffiti”, w którym wystąpił inny lider Nowoczesnej, Paweł Rabiej.
– No w jakiś sposób pośrednio rzeczywiście jest to wynik wyboru mieszkańców – mówił Rabiej, chociaż nie potrafił ukryć wesołości.
Jedyny Polak,
który uważa,
że marszałek województwa jest wybierany w wyborach bezpośrednich.
#Petru pic.twitter.com/GZRRBiKtSn— Anna Pańczyk (@A_panczyk) August 25, 2017