W dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej” napisano, że osobom objętym ustawą dezubekizacyjna potrzebna jest pomoc psychologiczna. Powód? Przechodzą załamanie…
Ustawa ta znosi przywileje emerytalne dla byłych funkcjonariuszy SB i UB w latach 1945-89. Maksymalna emerytura ubeków nie będzie wynosić teraz więcej niż 2 tysiące złotych. Sztandarowy projekt szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Mariusza Błaszczaka, dotknie około 50 tysięcy emerytów i rencistów, którzy choć jeden dzień przepracowali w strukturach SB lub MSW w okresie PRL.
W dzisiejszej „Wyborczej” zaczął się lament nad losem esbeków. Gazeta tym razem obwieściła, że byłym funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa potrzebna jest… pomoc psychologiczna.
– Federacja Stowarzyszeń Służb Mundurowych chce zapewnić pomoc psychologiczną objętym ustawą dezubekizacyjną byłym funkcjonariuszom i ich rodzinom – czytamy w “GW”.
Ustawa dezubekizacyjna. Dla przechodzących załamanie funkcjonariuszy organizowana jest pomoc psychologiczna https://t.co/BOAJoNLbIy
— Gazeta Wyborcza.pl (@gazeta_wyborcza) 9 sierpnia 2017
Internauci szydzą z “Gazety Wyborczej” i wyśmiewają lament redaktorów z Czerskiej. Wielu czytelników zwraca uwagę, że w Polsce ogromna większość emerytów otrzymuje bardzo niskie świadczenia mimo przepracowanych kilkudziesięciu lat składkowych. Jednak dotychczas problem niskich emerytur nie był tak podnoszony przez środowiska związane z “Gazetą Wyborczą” i przez samą redakcję z Czerskiej.