„Biało-czerwona drużyna dobrej zmiany” straciła i to bezpowrotnie wizerunek jednomyślnego monolitu który ma spójną i jednolitą wizje reformowania państwa. Ministrowie otwarcie krytykują prezydenta, prezydent nie ma konstruktywnych propozycji, protesty nie wygasły i nie wygasną bo nie chodzi o tą czy inną ustawę tylko o to aby obalić rząd.
Kryzys prezydencki spowodował reakcje łańcuchową, opozycja dostała paliwo i to bardzo dobrej jakości. Tym paliwem jest nadzieja, do tej pory wszystkie protesty opozycji, we wszystkich sprawach były bezskuteczne, co powodowało zniechęcenie. Teraz opozycja może mówić, że ich protesty odnoszą skutek, co daje im nadzieje, że kolejne protesty zablokują kolejne reformy. „Biało-czerwona drużyna dobrej zmiany” straciła i to bezpowrotnie wizerunek jednomyślnego monolitu który ma spójną i jednolitą wizje reformowania państwa. Ministrowie otwarcie krytykują prezydenta, prezydent nie ma konstruktywnych propozycji mówi, że będzie miał za 2 miesiące. Protesty nie wygasły i nie wygasną bo nie chodzi o tą czy inną ustawę tylko o to aby obalić rząd. Komisja Europejska w środę będzie obradować nad czymś w rodzaju ostatecznego rozwiązania kwestii Polskiej. Wiceprzewodniczący Frans Timmermans wczoraj na konferencji prasowej krytykował to, że prezydent podpisał jedną z trzech ustaw.
Nie jest jednak tak, że wszyscy oceniają decyzje prezydenta źle, pan prezydent uzyskał pochwałę od osób oraz instytucji które raczej nie życzą dobrze Polsce gratulacje składał walczący o urząd kanclerza Niemiec Martin Schulz, były premier Belgii Guy Verhofstadt, oraz telewizja Jazeera, Panie Boże chroń nas od takiego poparcia w przyszłości…