Nie wiadomo jeszcze czy odkopane szczątki należały do ofiar komunistów, czy Niemców. Sytuację skomentował profesor Krzysztof Szwagrzyk. To ostatecznie potwierdza informacje, że na terenie mokotowskiego więzienia grzebano ofiary zbrodni. Wśród odnalezionych fragmentów są kawałki kości czaszki i żuchwa, fragmenty będą wkrótce poddane badaniom.
Jacek Pawłowicz, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, w rozmowie z PAP powiedział: W tej chwili został otwarty pierwszy wykop i już odnajdywane są ludzkie szczątki. W tym miejscu, gdzie trwają prace poszukiwawcze, w okresie od 2 do 5 sierpnia 1944 roku niemieccy bandyci, którzy weszli na teren aresztu, dokonali masakry więźniów tutaj przetrzymywanych. Zostali zamordowani prawie wszyscy więźniowie Mokotowa. Wyjątek stanowiła mała grupa, której udało się – po wywołaniu buntu – przez dachy Mokotowa uciec na teren zajęty przez powstańców.