NSZZ Solidarność nie godzi się już na żadne ustępstwa w sprawie ograniczenia handlu w niedziele. Przewodniczący Piotr Duda odrzucił pojawiające się propozycje, by obywatelski projekt został złagodzony. Cztery niedziele wolne, kropka, koniec – stwierdził.
Przedstawiciele branży handlowej proponują w sprawie zakazu handlu w niedziele rozwiązanie kompromisowe. Chcą, aby wszystkie niedziele były pracujące, ale pracownik mógł mieć dwie wolne z czterech niedziel w miesiącu.
– Byłoby to korzystne zarówno dla pracowników, jak i dla gospodarki – przekonuje Radosław Knap, dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Jednak szef NSZZ Solidarność Piotr Duda nie chce się godzić na żadne ustępstwa.
– Cztery niedziele, kropka, koniec – powiedział. Twierdzi on, że projekt już i tak przeszedł zbyt dużo metamorfozę i zawiera dużą ilość wyjątków.
Piotr Duda wyraził nadzieje, że w końcu projekt wejdzie w życie 1 stycznia 2018 roku. Pod obywatelskim projektem podpisało się pół miliona osób.
Projekt przewiduje wiele wyjątków. Wśród nich taki, że handel bez ograniczeń mógłby się odbywać przez siedem niedziel w roku.