Wczoraj przed komisją ds. Amber Gold zeznawała prokurator Barbara Kijanko.

Burzliwe posiedzenie komisji ds. wyjaśnienia Afery Amber Gold! Dziś zeznawała prokurator Barbara Kijanko, której zeznania wzbudziły wiele komentarzy wśród obserwujących i publicystów. Jedną z najczęstszych odpowiedzi było “nie pamiętam”. Wcześniej prokurator Kijanko chciała odmówić składania zeznań z uwagi na to, że – jak argumentował jej pełnomocnik – pytanie wchodzi ono w zakres informacji objętych tajemnicą zawodową.

“Według mojej oceny sprawie Amber Gold poświęciłam dostatecznie dużo zaangażowania” – mówiła Barbara Kijanko.

Prokurator próbowała także odmówić składania zeznań argumentując, że pytanie wchodzi w zakres informacji objętych tajemnicą zawodową. W odpowiedzi na to Małgorzata Wassermann poinformowała, że jeżeli Kijanko będzie dalej zasłaniała się tajemnicą prokuratorską, czego komisja nie uznaje, członkowie komisji złożą wniosek do prokuratora generalnego o wyciągnięcie konsekwencji dyscyplinarnych, co może prowadzić do wydalenia z zawodu.

“Ze względu na upływ czasu, a także mój stan zdrowia, nie pamiętam już żądnych szczegółów dot. przebiegów tego postępowania, natomiast z uwagi na charakter tej sprawy, który dopiero się jakoś pojawił w mediach, to bardziej pamiętam później te przekazy medialne po sierpniu 2012 roku” – mówiła Barbara Kijanko przed komisją śledczą ds. Amber Gold.

“W tej sprawie popełniłam błędy, ale nie potrafię wskazać jakie” – przyznała.