We wtorek Parlament Europejski świecił pustkami. Na posiedzeniu w sprawie podsumowania maltańskiej prezydencji w Radzie UE zjawiło się około 30 europosłów. Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker nie omieszkał skomentować tej frekwencji.
Przewodniczący KE określił Parlament jako “śmieszny i żałosny”. Podkreślił, że nieobecność ponad 90% parlamentarzystów jest brakiem szacunku wobec Malty. Oburzony Juncker wszedł w słowną sprzeczkę z przewodniczącym PE Antonio Tajanim. Tajani zwrócił mu uwagę na fakt, że to Parlament kontroluję Komisję Europejską. Ponadto włoski przewodniczący przerywał Junckerowi, mówiąc, żeby zachował postawę szacunku.