Terroryzm to nie tylko opłakiwanie ofiar i strach zwykłych ludzi. To także poważne konsekwencje finansowe dla budżetów państw zachodnich. Eksperci ocenili, że liczba odwiedzających Londyn może spaść aż o 30 procent. Wszystko przez serię zamachów w ostatnich miesiącach.
W ciągu ostatnich trzech tygodni doszło do trzech zamachów terrorystycznych tylko w Londynie. Do tego jeszcze miesiąc temu miał miejsce zamach w Manchesterze, którego ofiarą padło ponad 20 ludzi, a kilkadziesiąt do dziś przebywa w szpitalu. Wszystko to sprawia, że turyści wolą unikać Wielkiej Brytanii.
– Zamachy mają ogromny wpływ na ludzkie emocje. Ludzie są przekonani, że świat staje się coraz bardziej niebezpieczny – tłumaczy analityk Patrick Surry z firmy turystycznej Hopper dla CNN Money.
Nie tylko Londyn stracił w branży turystycznej. Po zamachach w Belgii i Francji w 2015 roku liczba odwiedzających te kraje spadła o odpowiednio 25 i 30 procent.
Eksperci nie mają wątpliwości- seria zamachów jest efektem masowej imigracji, jaka ma miejsce od 2015 roku. Już dwa lata temu EUROPOL informował, że wśród tzw. uchodźców mogą być potencjalni terroryści wyszkoleni przez ISIS.
Od 2014 roku w Europie dokonano 18 zamachów terrorystycznych. W atakach tych śmierć poniosło w sumie 389 osób, a rannych zostało 1736 obywateli.