Podczas jednej z konferencji prasowych, premier Wielkiej Brytanii Theresa May, zapowiedziała zaostrzenie kontroli Internetu przez państwo. Uważa, że terrorystów należy pozbawić bezpiecznych, niekontrolowanych miejsc, w których mogą szerzyć swoją radykalną ideologię.
Ostatnie zamachy terrorystyczne na nowo uruchomiły dyskusje na temat przyczyn i sposobu walki z nimi. Swój pomysł ma już premier Wielkiej Brytanii Theresa May i przedstawiła go na konferencji prasowej po posiedzeniu sztabu antykryzysowego COBRA. „Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, by ograniczyć rozprzestrzenienia się ekstremizmu w sieci” – powiedziała premier.
„Nie możemy pozwolić, by ta ideologia miała bezpieczną przestrzeń, której potrzebuje, by się rozwijać, a dokładnie to zapewnia im internet oraz wielkie przedsiębiorstwa, które dostarczają usługi internetowe. Musimy we współpracy z demokratycznymi rządów naszych sojuszników osiągnąć międzynarodowe porozumienia w sprawie regulacji cyberprzesteni” – dodała.
Jej zdaniem podjęcie takich środków ma zapobiec nie tylko rozprzestrzenianiu się ekstremizmu, ale również kolejnym zamachom. Ponadto premier obarcza winą koncerny informatyczne. W jej opinii nie utrudniają one wystarczająco komunikacji terrorystom.
Premier May, uważa za konieczne wprowadzenie kompleksowej regulacji Internetu.
Przypomnijmy, że w zamachu na London Bridge i Borough Market zginęło 7 osób, a niemal 50 zostało rannych. Napastnicy wjechali w grupę pieszych, a następnie atakowali ludzi nożami. To kolejny zamach przeprowadzony w Wielkiej Brytanii w tym roku.