Służby zatrzymują tysiące nielegalnych imigrantów w Stanach Zjednoczonych

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Polityka zaostrzonej walki z nielegalną imigracją, którą obiecywał przed wyborami Donald Trump, przynosi pierwsze rezultaty. Służby zatrzymują coraz więcej osób nielegalnie przebywających w USA. Walka z nielegalną imigracją jest również walką o bezpieczeństwo Amerykanów, ponieważ jak pokazują dane, nawet 75 proc zatrzymanych to przestępcy. Politykę prezydenta USA krytykuje lewica, zarzucając władzom „powrót do kontrowersyjnych metod z przeszłości”.

Kilka miesięcy temu Donald Trump podpisał rozporządzenie dotyczące walki z nielegalną imigracją w USA. Federalna Agencja Kontroli Imigracyjnej i Celnej (ICE) podała, że od 22 stycznia do 29 kwietnia 2017 roku, aresztowano ponad 41 tys. osób, które przebywały nielegalnie na terenie USA. To aż o 37 proc wiecej niż w ubiegłym roku w tym samym okresie.

Z danych amerykańskich służb wynika, że około 75 proc. aresztowanych imigrantów to skazani przestępcy. Ludzie ci najczęściej zajmowali się handlem narkotykami, ale są wśród nich także osoby skazane za morderstwa.

Statystyki te są dobiciem determinacji prezydenta Trumpa do skutecznego egzekwowania prawa imigracyjnego. Agenci ICE otrzymali jasne wytyczne, aby skupić się na zagrożeniach związanych z bezpieczeństwem narodowym oraz publicznym, co zaowocowało istotnym wzrostem liczby ujętych nielegalnych imigrantów bądź przestępców szukających schronienia na terenie USA.” – powiedział dyrektor ICe Thomas Homan.

Dane pokazują, że ICE profesjonalnie wypełnia swoje obowiązki, dzięki czemu lokalne społeczności będą bezpieczniejsze” – dodaje szef ICE. Homan podkreślił przy tym, że procedura wydalenia konkretnych osób z terytorium Stanów Zjednoczonych będzie wdrożona dopiero po uzyskaniu prawomocnego wyroku sądu.

Donald Trup jeszcze w kampanii wyborczej obiecywał zaostrzenie działań amerykańskich służb wobec nielegalnych imigrantów. Po wyborach stopniowo wywiązuje się ze swoich obietnic, co często sprowadza na niego krytykę środowisk lewicowych. Tak było w przypadku zmian związanych z walką z nielegalną imigracją, kiedy nadał szersze uprawnienia przedstawicielom prawa i zagroził zastosowaniem sankcji finansowych wobec miast, które nie będą chciały podporządkować się rozporządzeniu.

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY