Żydzi z Dusseldorfu rozważają wyjazd z Niemiec. Obawiają się oni rosnącego antysemityzmu i sukcesów Alternatywy dla Niemiec.
Przypomnijmy, że w ostatnich wyborach narodowo-konserwatywna Alternatywa dla Niemiec zdobyła ok. 13% głosów i stała się tym samym największą partią opozycyjną. “Nietrudno dziś przewidzieć, że AfD nadal będzie rosnąć w siłę, a demokratyczne partie centrowe będą marginalizowane”, powiedział Oded Horowitz z gminy żydowskiej w Duesseldorfie.
Wypowiedź ta padła w związku z obchodami kolejnej rocznicy tzw. “Nocy kryształowej”. W nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku naziści zorganizowali pogrom ludności żydowskiej, palono synagogi czy rozbijano sklepy żydowskie. Akcja oficjalnie miała związek z zemstą na Żydach, ponieważ jeden z Żydów zamordował Wilhelma Gustloffa, przywódcę niemieckich nazistów w Szwajcarii.
ZOBACZ TAKŻE: Zbiórka #STOP447 na Marszu Niepodległości. Jest 20 tysięcy podpisów!
Żydzi zwracali uwagę także na wzrastające statystyki dotyczące przestępstw na tle “antysemickim”. Oczywiście pomija się to, że za dużą częścią z nich stoją wpuszczeni przez szeroko otwarte drzwi muzułmanie. Straszy się za to rosnącą w siłę opcją narodową w Niemczech. Liderzy Żydów z Dusseldorfu stwierdzają, że przy rosnącej w siłę AfD trzeba będzie z Niemiec uciekać, “póki będzie to możliwe”.