Znany dziennikarz Kamil D. miał stłuczkę na autostradzie. Kierowca BMW miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany.
“Piotrków na trasie A1 to połowa drogi między Warszawą a Katowicami. Jeśli “Kamil D.” miał tam przed 13 2,5 promila, to znaczy że przejechał po pijaku ok 140 km i był za kierownicą niespełna 2 godziny. Pomyślcie, co się mogło wydarzyć zamiast wylądowania na słupku przy drodze.” – pisze Marcin Makowski.
Policja nie potwierdziła, że zatrzymany to Kamil D. – “Mężczyzna, 51-letni mieszkaniec województwa śląskiego, trafi do policyjnego aresztu. Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam, że chodzi o znanego dziennikarza. Informuję tylko, że kierowca prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości oraz że został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy” – powiedziała Ilona Sidorko.
Kierowca uderzył na trasie A1 w pachołek, który oddziela pas ruchu. Pachołek uderzył w jadący z naprzeciwka samochód. W wypadku nikt nie ucierpiał, policja zdecydowała się zatrzymanie kierowcy w areszcie.