Minister Zdrowia co kilka tygodni zmienia opinie na temat koronawirusa i przestrzegania bezpieczeństwa. Łukasz Szumowski w dzisiejszym wywiadzie dla Rzeczpospolitej stwierdził, że lokale wyborcze są bezpieczniejsze od marketów.
Łukasz Szumowski powiedział w wywiadzie dla Rzeczpospolitej mówił o aktualnych statystykach zachorowań – “Na pewno mamy lepsze wskaźniki, niż mieliśmy. Jeśli patrzymy na średnie z poprzedniego miesiąca, to było powyżej 350–360 zakażonych na dobę. Dzisiaj mamy poniżej 300. To pokazuje, że poprawiły się wyniki. Najważniejsze są wyniki z ostatnich dni, gdy zrobiliśmy dużo badań osób, które chcą pojechać do sanatorium. Przebadaliśmy 15 tys. kandydatów na turnusy. Wśród nich było 27 pozytywnych pacjentów. To jest 1,8 promila. To są małe liczby aktywnego wirusa w populacji” – przekonywał Minister Zdrowia.
Zobacz także: Prezydent Brazylii zagrożony? Różne spekulacje
Wyznał także, że Polacy nie powinni obawiać się pójścia na wybory oraz jego zdaniem lokale są bezpieczniejsze od marketów – “Do wyborów można pójść bezpieczniej niż do sklepu. Brak maseczek w sklepach jest powszechny, a w komisjach wyborczych ten reżim sanitarny jest utrzymywany. Wyborcy spędzają w lokalu kilka minut. Mają tam mniejsze szanse na zakażenie się. Wprowadziliśmy ułatwienia dla osób starszych i z niepełnosprawnościami, dla kobiet w ciąży i z małym dzieckiem, by nie trzeba było stać w kolejce” – warto przypomnieć o wcześniejszych ruchach ministra przed odwołanymi majowymi wyborami, gdzie zalecał organizacje wyborów kopertowych lub przełożenie ich o kilka lat.
Minister został również zapytany o specjalny fundusz, który zadeklarował Prezydent Andrzej Duda. Według jego informacji projekt został przedłożony do Sejmu. Składa się on z trzech filarów, które mają za zadanie wspomóc służbę zdrowia.
rp