Telewizja MN
Zaloguj
0 
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uznał za niezgodną z Konstytucją RP tzw. przesłankę eugeniczną usprawiedliwiającą przeprowadzanie aborcji – podaje ,,Nasz Dziennik”. Opinia została wydana w związku z wnioskiem posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego skierowanego w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego.
– Opinia prokuratora nie jest elementem koniecznym do podjęcia prac nad wnioskiem przez Trybunał, głos Zbigniewa Ziobry jest dodatkowym wzmocnieniem naszego stanowiska. Argumenty konstytucyjne w tej sprawie są bardzo mocne i wskazują na niekonstytucyjność obowiązujących w Polsce przepisów – powiedział Wróblewski w rozmowie z ND. – Nie widzę możliwości, aby pozostając tylko na płaszczyźnie prawnej, orzeczenie TK mogło być niezgodne z naszym wnioskiem – dodał.
Portugalia za życiem. Parlament nie zgodził się na legalizację eutanazji
Opinia prokuratora nie jest elementem koniecznym do podjęcia prac nad wnioskiem przez Trybunał, głos Zbigniewa Ziobry jest dodatkowym wzmocnieniem naszego stanowiska. Argumenty konstytucyjne w tej sprawie są bardzo mocne i wskazują na niekonstytucyjność obowiązujących w Polsce przepisów – Bartłomiej Wróblewski
Prokurator generalny opublikował obszerne uzasadnienie swojego stanowiska. Ziobro stwierdził m.in., że ,,konstytucyjnie chronione wartości takie jak życie i godność człowieka dotyczą także ludzi w prenatalnej fazie rozwoju niezależnie od stanu ich zdrowia”. Minister zaznaczył również, iż ,,za podstawowy obowiązek należy uznać zapewnienie przez Rzeczpospolitą Polską każdemu człowiekowi prawnej ochrony życia, a zatem również życia w fazie prenatalnej”. Zdaniem prokuratora ,,słabsza ochrona dziecka nienarodzonego, obciążonego istotnymi wadami genetycznymi lub nieuleczalną chorobą wydaje się być uzasadniona jedynie względami eugenicznymi, co, jak już powiedziano, nie znajduje umocowania w Konstytucji”.
Opinia Ziobry, choć niemająca mocy wiążącej, może być jednak ważnym sygnałem w tej sprawie dla Trybunału Konstytucyjnego, który będzie rozpatrywał wniosek posła Wróblewskiego oraz mobilizacją dla polityków chcących bronić ludzkiego życia.
