Zamieszki, samobójstwa, wszy i głód. Imigranci w Grecji

Ostatnio informowaliśmy o pożarze w obozie dla uchodźców na wyspie Lesbos. Dzisiaj Wirtualna Polska podaje nowe informacje. Grecy są przerażeni.

Zamieszki, strach, samobójstwa dzieci, wszy, głód. 10 tysięcy ludzi w obozie, który był przewidziany dla cztery razy mniejszej liczby. Przerażenie mieszkańców Grecji, którzy znowu mówią o sytuacji kryzysowej. Przez Turcję do Grecji przedostało się w ostatnim czasie najwięcej osób od 2016 roku. Znowu rośnie mafia przemytników, rosną fortuny na ludzkim nieszczęściu.

W zeszłą niedzielę imigranci podpalili gaj oliwny, gdzie też przebywają niemieszczący się w obozie przybysze do Europy, a potem sam obóz dla tzw. “uchodźców”. Kiedy służby gasiły pożar, imigranci szturmowali budynki administracji, wszczynali zamieszki i bójki. Obecnie służby boją się przyjeżdżać do obozu, imigranci żyją w niewywożonych śmieciach. Notowane są przypadki samookaleczenia się dzieci oraz samobójstwa. W ośrodku panuje brud, głód i wszy.

ZOBACZ TAKŻE: Grecja ma już dosyć? Odeślą 10 tysięcy imigrantów

Ostatnie wybory w Grecji zdecydowanie wygrała centroprawicowa Nowa Demokracja, która choć należy do grupy chadeckiej w Europie, wywodzi się z ruchu greckiej narodowej prawicy, a w swoim przekazie coraz mocniej podnosi sprzeciw wobec imigracji. Do parlamentu dostała się także narodowa partia Greckie Rozwiązanie, a niewiele pod progiem znalazł się narodowo-radykalny Złoty Świt.