Zaaplikowano im szczepionki na COVID-19. Preparat sparaliżował twarz

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ Fot. Pixabay

Wielka Brytania zdecydowała się szybką realizację powszechnego szczepienia na COVID-19. Chętnym osobom zaaplikowano preparaty od koncernu farmaceutycznego Pfizer. U czterech osób spowodowała ona paraliż twarzy. Natomiast eksperci pomimo tego uspokajają opinię publiczną.

Adaptacja do nowych warunków spowodowanych epidemią koronawirusa wkracza w kolejną fazę. Wielka Brytania jako pierwsze zdecydowała się na powszechne wdrożenie szczepionek na COVID-19 od koncernu farmaceutycznego BioNTech oraz Pfizer – firma ta jest jednym z niewielu dostawców tego specyfiku na europejski rynek.

Zobacz także: Większość firm ominęła kryzys. Przedsiębiorcy nie chcą zwolnień

Wczoraj dobrowolnie zgłosiły się pierwsze osoby do zaszczepienia się świeżą szczepionką o niejasnym działaniu. Zaaplikowano im specyfik, który przysporzył kłopoty zdrowotne. Bowiem u czterech ochotników pojawiło się porażenie twarzy. Jednak ustąpiło ono po pewnym czasie.

Poruszenie wśród opinii publicznej

Brytyjska Agencja ds. Żywności i Leków uspokaja społeczeństwo, tłumacząc, iż porażenie Bella mogło u tych osób pokazać się samoistnie. Eksperci stwierdzili, że liczba osób nie ma znaczenia, usprawiedliwiając się wcześniejszymi testami, gdzie szczepionka nie wykazywała tak niepożądanych skutków.

Kontrolerzy potwierdzają bezpieczeństwo szczepionki na COVID-19 stworzonej w bardzo krótkim czasie. Ich zdaniem porażenie twarzy nie jest skutkiem działania specyfiku. Poprosili jednak lekarzy o baczne obserwowanie swoich pacjentów.

Porażenie Bella pojawia się nagle. Schorzenie niepokojąco przypomina udar mózgu. Definiuje się je jako porażenie obwodowe twarzy o nieznanej przyczynie. Może uderzyć w osobę w każdym wieku. Nie ma żadnych szczególnych metod leczenia tego zjawiska. Najczęściej dotyka kobiety w ciąży. Zazwyczaj po pewnym czasie ustępuje samoistnie.

o2.pl

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY