Wyciekły prywatne wiadomości Johnsona. Premier zignoruje ustawę zakazującą twardego brexitu?

Wyciekła prywatna korespondencja premiera Wielkiej Brytanii, Borisa Johnsona. Wynika z nich, że polityk może zignorować ustawę zakazującą twardego brexitu.

Z wiadomości, które wymieniali między sobą członkowie Partii Kkonserwatywnej na komunikatorze WhatsApp, wynika, że Johnson może zignorować ustawę Benna. “Rząd ma prawo ignorować przepisy?” – pyta Kevin Hollinrake. “Mam nadzieję, że tak właśnie będzie” – opowiada Sheryll Murray.

W dyskusji wśród Konserwatystów wziął udział także Chris Green, który wprost napisał, że to nie ustawa zakazują tzw. twardy brexit jest najważniejsza, a referendum, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem z Unii Europejskiej.

“Rząd ma prawo, ale i obowiązek szanować i realizować postanowienia referendum” – pisze polityk. Zapędy partyjnych kolegów ostudził jednak minister sprawiedliwości. Buckland uważa, że rząd musi przestrzegać prawa, a więc i ustawy Benna, która zawiązuje rządowi ręce ws. wyjścia z UE bez porozumienia.

Przypominamy, że premier zapowiedział w lipcu, że Brytyjczycy wyjdą z UE w terminie 31 października br. “bez żadnego ale”. Boris Johnson zapewnił, że “udowodni krytykom, iż nie mają racji” i doprowadzi do końca brexitu. Wyraził również “pełne przekonanie, że w ciągu 99 dni to zrobimy”. Nowy premier podkreślił, że za realizację wyjścia z UE bierze własną odpowiedzialność.