Państwowa Komisja Wyborcza podała dane z 87,16 proc. obwodów głosowania.
Andrzej Duda ma w nich 45,24 proc. głosów (7 mln 246 tys. 743), a Rafał Trzaskowski 28,92 proc. (4 mln 632 tys. 734 głosów). Trzeci jest Szymon Hołownia z 13,69 proc. głosów (2 mln 192 tys. 185).
Pozostali kandydaci, według danych ze zweryfikowanych elektronicznie protokołów komisji obwodowych uzyskali: Krzysztof Bosak – 6,79 proc. głosów (1 mln 86 tys. 905), Władysław Kosiniak-Kamysz – 2,46 proc. (393 tys. 526 głosów), Robert Biedroń – 2,12 proc. (340 tys. 147 głosów).
Wysoka frekwencja?
Według danych PKW z 87,16 proc. komisji frekwencja wyniosła 53,29 proc. To spadek o ponad 11 pkt proc. w porównaniu do sondażu late poll (64,3 proc.).
Najwyższa frekwencja – biorąc pod uwagę województwa – była w woj. kujawsko-pomorskim (60,32 proc. ), podlaskim (59,33) oraz wielkopolskim (59,5 proc.). Najniższą frekwencję zanotowano w województwie pomorskim (41,93 proc.).
Końcowa frekwencja w I turze wyborów prezydenckich 10 lat temu wynosiła 54,94 proc., a I turze w 2015 r. 48,96 proc. W ubiegłorocznych wyborach do Sejmu ostateczna frekwencja w tamtych wyborach to 61,74 proc.