Wpłać pieniądze na Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Spłacisz długi jego dyrektora

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Rafał Gaweł, który jest dyrektorem Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych ma długi liczone w setkach tysięcy złotych. Długi te to efekt różnego rodzaju oszustw jakich dopuścił się Rafał Gaweł i za które został skazany na 4 lata więzienia.

Wyrok jest nieprawomocny. A Gaweł cieszy się wolnością i jest aktywny “społecznie”. Jest m.in. dyrektorem Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który np. nazywa działaczy Młodzieży Wszechpolskiej przestępcami. Jeden z ostatnich wpisów na Facebooku Ośrodka ma tytuł “PRZESTĘPCY Z MŁODZIEŻY WSZECHPOLSKIEJ ŁAMIĄ PRAWO W CENTRUM BIAŁEGOSTOKU – POLICJA NIE REAGUJE”.
Na co nie reaguje policja, a no na to, że działacze MW spalili flagę Unii. Dla Ośrodka flaga Unii jest flagą… państwową. Ośrodek przytacza paragrafy prawa, które według niego zostały naruszone i przywołuje m.in. paragrafy z kodeksu karnego:
art. 137 kk
§ 1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwa obcego, wystawione publicznie przez przedstawicielstwo tego państwa lub na zarządzenie polskiego organu władzy.

https://www.facebook.com/osrodek.monitorowania/posts/622040484637755

Niedoukom z Ośrodka wyjaśniamy, że Unia nie jest państwem, chociaż może się tak wydawać prezesowi tego Ośrodka Konradowi Dulkowskiemu i dyrektorowi Ośrodka Rafałowi Gawłowi. A nazywanie innych osób, które nie popełniły przestępstwa przestępcami jest łamaniem prawa. Ośrodek zresztą słynie z tego, że uparcie łamie prawo, m.in. poprzez publikowanie na Facebooku wizerunków osób prywatnych, które dokonały na forach społecznościowych wpisów, które Ośrodek uznał za niewłaściwe. Prowadzący Ośrodek uznali, że mogą nie tylko stać ponad prawem, ale sami postawili się w roli sędziów wydając z góry “wyroki” na osoby publiczne i prywatne na lewo i prawo nazywając wszystkich przestępcami.

Tymczasem, jeżeli chodzi o działania przestępcze, to właśnie dyrektor Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych został skazany wyrokiem (jeszcze nieprawomocnym) na 4 lata bezwzględnego więzienia. Co oznacza, że jak wyrok się uprawomocni to Rafał Gaweł wyląduje na 4 lata za kratkami. Do przestępczego procederu wciągnął jeszcze dwie inne osoby, które również zostały skazane. W tym 2 lata więzienia w zawieszeniu otrzymała małżonka Rafała Gawła.

Nie przeszkadza to jednak jego koledze Dulkowskiemu, z którym razem prowadzili przez lata Teatr TrzyRzecze gdzie Dulkowski był dyrektorem artystycznym, rzucać obelgami wkoło na innych poprzez wpisy na stronie facebookowej Ośrodka i nazywać ich przestępcami. Jako prezes Ośrodka bierze na siebie odpowiedzialność za zamieszczane tam treści i wcześniej czy później wydaje się, że w końcu on również, podobnie jak Gaweł, stanie przed sądem w roli oskarżonego. Hejt jaki prowadzony jest na stronach Ośrodka to bowiem czysta mowa nienawiści. Zamieszczanie zdjęć osób prywatnych i próba ich publicznego szykanowania to już ma znamiona poważniejszego przestępstwa. Dulkowski póki co czuje się bezkarny, a to, że Gaweł jest dyrektorem Ośrodka mówi wiele o kondycji etycznej i moralnej szefa Ośrodka.

Ośrodek przy każdym swoim wpisie na Facebooku zamieszcza apel o wpłaty na konto Ośrodka. Czy te pieniądze idą potem na spłatę długów Rafała Gawła, które wynoszą kilkaset tysięcy? Może tak być, szczególnie, że prokurator, który prowadzi sprawę przeciwko Rafałowi Gawłowi i szykuje kolejne akty oskarżenia, nie ma wątpliwości, że Gaweł spłaca swoje długi z pieniędzy organizacji, które prowadzi. Pisaliśmy o tym na łamach Dziennika Narodowego pod koniec sierpnia:
Warto też wspomnieć o tym co podczas kolejnej rozprawy, jaka miała miejsce w kwietniu tego roku, powiedział prokurator, który oskarża Rafała Gawła. Zwrócił on mianowicie uwagę, że Rafał Gaweł część swoich zobowiązań finansowych spłaca z… darowizn. To wiele wyjaśnia dlaczego na profilu facebookowym Ośrodka cały czas są “produkowane” jakieś kompletnie niedorzeczne materiały, ale za to każdy z apelem o wpłaty. W końcu zobowiązania finansowe Gawła to nie są kwoty kilku czy kilkunastu tysięcy, ale po kilkaset tysięcy.
Przypomnijmy również co mówił w lipcu ubiegłego roku na rozprawie sędzia, który skazał Gawła. Zwrócił m. in. uwagę, że Ośrodek otrzymał od Fundacji Batorego środki, ale tylko niewielką część tych środków przeznaczył na działanie Ośrodka.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych musi więc jak najwięcej tworzyć postów kłamliwych, nienawistnych, tylko po to, aby pieniążki płynęły na konto. I tworzy.

 

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY