Telewizja MN
Zaloguj
0 
Migracja do Włoch stanowi tak duży problem dla samych Włochów, że apelują o pomoc do reszty Europy. Problem w tym, że nie do końca wiadomo, czy ich własny pomysł będzie skuteczny.
Setki tysięcy najeźdźców w ostatnich latach dotarły do wybrzeży Włoch. Mieszkańcom nie do końca to odpowiada, ponieważ imigranci, którzy wybrali rejs przez Morze Śródziemne, stanowią dla nich ciężar.
Włosi nie mają gdzie ich ulokować. Nie wiedzą co z nimi zrobić. Przez swoją niemoc odwołują się o pomoc do reszty Europy.
Włoski minister do spraw zagranicznych – Enzo Moavero Milanesi – oznajmił, że wkrótce Włochy przedstawią propozycję rozwiązania przepływów migracyjnych.
Wspomniał, iż państwa powinny na własny koszt przerzucać samolotami tych, którzy kwalifikują się do azylu.
Imigranci nie chcą bowiem przyjeżdżać docelowo do Włoch właśnie. Pragną dostać się do dalszej część Europy (najczęściej do Niemiec). Niestety na ten moment całkowite koszta ponoszą Włosi.
Matteo Salvini krytycznie odnosił się do bierności Europy w sprawie migrantów lądujących na Półwyspie Apenińskim. Salvini próbował nawet blokować migrantom możliwość wpływania do Włoch, aczkolwiek z marnym skutkiem.
Ponad połowa migrantów, którzy przybyli w ostatnich latach do Europy, zatrzymała się we Włoszech. Ratowali ich rybacy, którym zresztą groziły za to kary.
Rozwiązania Włochów
Trudno jest powiedzieć, co właściwie Włosi wymyślą. Jeśli Europa miałaby utrzymywać każdego migranta (dając, powiedzmy, 500 euro na osobę), to szybko by zbankrutowała.
Trudno też będzie zweryfikować tych, którzy dostali się nielegalnie, bo nielegalnie dostali się w zasadzie wszyscy.
Migracja do Włoch jest kolosalnym problemem dla samych Włochów, bo przecież muszą coś z nimi robić, a ci, w dodatku, uciekają z ich oczu. Do Niemiec, Austrii i innych krajów Unii Europejskiej.
Europa nie ma planu na poradzenie sobie z migrantami.
Na początku kryzysu migracyjnego Niemcy zapraszały wszystkich, później oczekiwały, że dojdzie do jakiegoś podziału ludzi.
bezprawnik.pl
