PiS traci koalicjanta. Do wyborów pójdą z Pawłem Kukizem

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Prawica Rzeczypospolitej w wyborach wystartuje razem ze środowiskiem Pawła Kukiza, a nie – jak dotychczas często bywało – z PiS-em lub Zjednoczoną Prawicą. To efekt wielokrotnego łamania ustaleń koalicyjnych między formacją Marka Jurka a Jarosława Kaczyńskiego. Nie bez wpływu na decyzję pozostaje również sabotowanie inicjatyw pro-life przez rządzących.

PiS tworzy Zjednoczoną Prawicę razem z partiami Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina. Formacja współpracowała również z Prawicą RP Marka Jurka, jednak łamanie wyborczych porozumień dotyczących kształtu listy wyborczych oraz zdrada sprawy obrony życia przelały czarę goryczy.

Czytaj także: Prezydent Wrocławia na Marszu dla Izraela: Antysemityzm jest czymś podłym i cuchnącym

Jak donosi wtorkowa „Rzeczpospolita”, Prawica RP zdecydowała się na współpracę z Kukiz’15. To konsekwencja decyzji z 2016 roku – wtedy władze formacji podjęły uchwałę stwierdzającą wykluczenie partii z koalicji rządowej.

Paweł Kukiz już w roku 2010 popierał kandydaturę Marka Jurka w wyborach prezydenckich – przypomina teraz poseł Tomasz Rzymkowski z Kukiz’15. Polityk zwraca uwagę także na inne zbieżne postulaty obu środowisk. To przywiązanie do wolnego rynku, kwestia JOW czy krytyka działań PiS w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Ponadto – chociaż klub Kukiz’15 nie stanowi monolitu w kwestii ochrony życia – to również tam znajdziemy posłów wspierających zakaz aborcji. Natomiast kilka tygodni temu Kikiz’15 i Prawica Rzeczypospolitej podjęły wspólną inicjatywę w obronie złotówki przed postulatami PO w sprawie dążenia do wprowadzenia w Polsce euro. ZOBACZ WIĘCEJ.

Zdaniem wiceszefa Prawicy RP Mariana Piłki udział w wyborach „spoza list PiS będzie dodatkowym obciążeniem dla partii rządzącej”. – Nieszczere podchodzenie do ochrony życia będzie miało negatywne konsekwencje dla PiS – powiedział „Rzeczpospolitej” polityk.

– Dla PiS może być to kłopot w relacjach z Kościołem, dla którego Marek Jurek jest symbolem działania na rzecz świętości życia – komentuje Rzymkowski.

Jak zauważa w „Rzeczpospolitej” Michał Szułdrzyński, „Jurek po raz kolejny pokazał, że gotów jest rozstać się z partią władzy w imię tak niemodnych dziś haseł jak wierność własnym przekonaniom”. Najpewniej więc apele kojarzonego z konserwatywną i antyaborcyjną grupką polityków PiS posła Stanisława Pięty nie odniosą skutku. Polityk z Bielska-Białej zwrócił się do Prawicy RP o ponowne przemyślenie startu z Kukiz’15 i stwierdził w rozmowie z dziennikiem, że „wszelkie decyzje osłabiające Zjednoczoną Prawicę wzmacniają przeciwników ochrony życia nienarodzonych”.

Czy jednak sabotowanie antyaborcyjnych inicjatyw w trakcie blisko trzech lat rządów PiS nie stawia formacji Jarosława Kaczyńskiego w szeregu owych przeciwników ochrony życia?

RP.PL / DORZECZY

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY