Jednym z dość częstych bywalców redaktora Roberta Mazurka jest były ambasador Izraela w Polsce, Szewach Wiess. “Przyjaciel Polaków” miesza nam w głowach.
Redaktor Robert Mazurek ma w “Porannej rozmowie” w RMF FM kilku stałych gości, jak chociażby Władysława Kosiniak-Kamysza. Po raz kolejny gościem tego programu był były ambasador Izraela w Polsce, Szewach Weiss. Domniemany “Przyjaciel Polaków” odniósł się między innymi do tematu #STOP447. Nie obyło się bez manipulacji. W niewiedzę na temat zagadnienia trudno bowiem uwierzyć. Po krótkiej rozmowie na temat “imperialnych zapędów” Władymira Putina Robert Mazurek szybko przeszedł do tematu zbiórki pod #STOP447.
Prowadzący powiedział, że podpisy zebrała Konfederacja. I chociaż Konfederacja jako jedyna siła polityczna w parlamencie jednoznacznie poparła zbiórkę, a partie członkowskie tej koalicji, na czele z Ruchem Narodowym i Partią KORWiN aktywnie w zbiórce uczestniczyły, to Roty Niepodległości są inicjatorem akcji. Widocznie nie pasowało to jednak do przesłania, które miało płynąć do Polaków. Według Roberta Mazurka problem dt. ustawy 447 sprowadza się do “odszkodowań za Holocaust”. W tę manipulację brnął także “przyjaciel Polski”.
ZOBACZ TAKŻE: Chińczycy ukrywają liczbę zarażonych? W kilka dni zbudują szpital
“(…) Część mienia żydowskiego, te domy, te mieszkania były zburzone, tak jak polskie. Faktem jest, że Niemcy znacjonalizowali to wszystko. Faktem jest, że Polska znacjonalizowała niemiecki majątek. Faktem jest, że prawie nie oddano nic Żydom”. Czy panowie Mazurek i Weiss nie wiedzą o co chodzi? Wspomniany majątek należał do obywateli polskich. W przypadku braku osób, które mogłyby odziedziczyć spadek, dane mienie przejmuje skarb państwa. Chodzi tutaj o płacenie za “mienie bezspadkowe”. Krótko mówiąc: Żydzi ze Stanów Zjednoczonych nie mają do nich żadnych praw. Ponyal, “przyjacielu”?